Dlaczego chorujemy, czyli znajdź przyczynę swojej choroby
ZDROWIE I URODA / 25 września 2018

Dlaczego cho­ru­je­my? To pyta­nie zada­ją sobie codzien­nie tysią­ce ludzi na całym świe­cie. Raka płuc tłu­ma­czy­my pale­niem papie­ro­sów, raka wątro­by – piciem alko­ho­lu, a czę­ste infek­cje u dzie­ci – niską odpor­no­ścią. A co z tymi, któ­rzy nie piją, nie palą, a jed­nak bory­ka­ją się z tymi cięż­ki­mi cho­ro­ba­mi? I w koń­cu skąd bie­rze się ta niska odpor­ność na infek­cje? Czy współ­cze­sna medy­cy­na zna odpo­wiedź na te pyta­nie? Niestety nie.     Wszystkiemu winien stres Wszechobecny stres obwi­nia­my dziś o wszyst­ko. No i nie­trud­no się temu dzi­wić, bowiem życie współ­cze­sne­go czło­wie­ka do łatwych nie nale­ży. Szybkie tem­po życia, nad­miar pra­cy, brak odpo­czyn­ku, dąże­nie do osią­ga­nia coraz trud­niej­szych celów i coraz gor­sze rela­cje mię­dzy­ludz­kie nie uła­twia­ją nam życia. A więc może fak­tycz­nie tu powin­ni­śmy szu­kać przy­czyn naszych cho­rób? Może nie­straw­ność żołąd­ka jest odpo­wie­dzią na tru­dy życio­we cięż­kie do stra­wie­nia? Może bóle gło­wy są odpo­wie­dzią na cią­głe, drę­czą­ce myśli a pogar­sza­ją­cy się słuch to efekt przy­krych słów, któ­re padły pod naszym adre­sem, ale wole­li­by­śmy ich nie sły­szeć?   Historia dok­to­ra Hamera   Dr Ryke Geerd Hamer to nie­miec­ki lekarz, któ­ry  udo­wod­nił, że cho­ro­by nie są błę­dem natu­ry, lecz bio­lo­gicz­ną odpo­wie­dzią orga­ni­zmu na sil­ny stres. Początkiem tych nowa­tor­skich teo­rii było trau­ma­tycz­ne zda­rze­nie, któ­re dotknę­ło same­go dok­to­ra Hamera.…

Dlaczego cierpimy na bezsenność podczas pełni Księżyca?
ZDROWIE I URODA , zmiana / 14 września 2018

Wpływ Księżyca na kom­fort snu nie budzi dziś już żad­nych wąt­pli­wo­ści. Badania nauko­we pro­wa­dzo­ne w tym kie­run­ku jed­no­znacz­nie potwier­dza­ją ści­sły zwią­zek mię­dzy poło­że­niem ziem­skie­go sate­li­ty a jako­ścią snu.   Podczas peł­ni Księżyca budzą się demo­ny   Mądrości ludo­we naszych przod­ków sku­pia­ły swo­ją uwa­gę wokół magii pły­ną­cej z peł­ni Księżyca. Wierzono, że w tym szcze­gól­nym cza­sie budzą się tajem­ne moce, demo­ny, cza­row­ni­ce i wam­pi­ry. Uważano rów­nież, że peł­nia sprzy­ja powsta­wa­niu i eska­la­cji cho­rób psy­chicz­nych, potę­go­wa­niu ener­gii sek­su­al­nej i płod­no­ści. Księżyc w peł­ni miał rów­nież powo­do­wać bez­sen­ność i sen­ne kosz­ma­ry. Ile było w tym ludo­wej nad­in­ter­pre­ta­cji, a ile praw­dy potwier­dzo­nej dziś nauko­wo?   Pełnia Księżyca wpły­wa na poziom mela­to­ni­ny   Szwajcarscy naukow­cy z Uniwersytetu w Bazylei pro­wa­dzi­li bada­nia na gru­pie osób w wie­ku od 20 do 74 lat, spraw­dza­jąc jak blask Księżyca wpły­wa na kom­fort snu. Badania trwa­ły 3 lata, a ich wyni­ki jed­no­znacz­nie potwier­dzi­ły wpływ peł­ni na jakość snu. Bez wzglę­du na wiek bada­nych, wszy­scy dekla­ro­wa­li pogor­sze­nie snu. Wydłużył się czas zasy­pia­nia przy jed­no­cze­snym skró­ce­niu ogól­nej dłu­go­ści snu. Badani dono­si­li rów­nież o gor­szym samo­po­czu­ciu po prze­bu­dze­niu i poczu­ciu duże­go zmę­cze­nia. Odczucia bada­nych były dodat­ko­wo potwier­dza­ne bada­nia­mi bio­elek­trycz­nej czyn­no­ści mózgu, któ­re dały jed­no­znacz­ny dowód na znacz­ne spły­ce­nie snu osób pod­da­nych bada­niu.  Dodatkowo…

Jak dobrać perfumy do ph skóry?
ZDROWIE I URODA / 13 sierpnia 2018

W rekla­mach kosme­tycz­nych czy dro­ge­riach bar­dzo czę­sto spo­ty­ka­my się z okre­śle­niem ph skó­ry. Nie każ­dy jed­nak wie, co dokład­nie kry­je się pod tym poję­ciem i jak je zde­fi­nio­wać.     Skóra może posia­dać odczyn neu­tral­ny, kwa­śny bądź zasa­do­wy. Od tego jaki sto­pień kwa­so­wo­ści posia­da, zale­ży bowiem jej zdol­ność radze­nia sobie z zaka­że­nia­mi bak­te­ryj­ny­mi. Najlepiej z drob­no­ustro­ja­mi i bak­te­ria­mi radzi sobie skó­ra o umiar­ko­wa­nym odczy­nie ph. W przy­pad­ku gdy jest ono za wyso­kie, skó­ra sta­je się prze­su­szo­na czy nad­wraż­li­wa. Osoby ze skó­rą o zbyt niskim ph, mogą skar­żyć się na inten­syw­ne wydzie­la­nie potu i łoju a tym samym na nie­ko­rzyst­ny, tłu­sty wygląd cery. Zasadowy odczyn skó­ry kiep­sko radzi sobie z grzy­ba­mi czy bak­te­ria­mi, co skut­ku­je czę­stym roz­wo­jem infek­cji. Piękny zapach pod­sta­wą dobre­go samo­po­czu­cia Uwielbiamy ota­czać się zapa­cha­mi, dzię­ki któ­rym czu­je­my się atrak­cyj­ni, pew­ni sie­bie a czę­sto rów­nież wzbu­dza­my zachwyt wśród oto­cze­nia. Ciężko wyobra­zić nam sobie wyj­ście z domu bez skro­ple­nia się swo­im ulu­bio­nym zapach. Dla wie­lu z nas pięk­na i urze­ka­ją­ca woń odgry­wa klu­czo­wą rolę przy wybo­rze per­fum. Jeśli nuty zapa­cho­we skrad­ną nasze ser­ce a fla­kon dodat­ko­wo będzie cie­szył nasze oko chęt­nie sta­nie­my się posia­da­cza­mi naszych wyma­rzo­nych per­fum. Wielu z nas nie zda­je sobie jed­nak spra­wy z tego, że jed­nym z…

Pokrzywa zwyczajna i jej niezwyczajne właściwości
ZDROWIE I URODA , zmiana / 10 sierpnia 2018

Pokrzywę znaj­dzie­my w lesie, na każ­dej łące, przy każ­dym rowie i nie­mal­że w każ­dym ogro­dzie. Ten wyda­wa­ło­by się pospo­li­ty chwast jest bar­dziej war­to­ścio­wy niż się nam wyda­je.       Na co dzień się­ga­my po aptecz­ne leki pro­du­ko­wa­ne w che­micz­nych fabry­kach, a tym­cza­sem w zasię­gu ręki mamy praw­dzi­wy skarb, będą­cy reme­dium na wie­le poważ­nych dole­gli­wo­ści.   Pokrzywa zwy­czaj­na to nie­zwy­kle cenio­na rośli­na w zio­ło­lecz­nic­twie.   Z uwa­gi na wyso­ką zawar­tość beta-karo­­te­­nu wyka­zu­je sil­ne dzia­ła­nie ochron­ne na bło­ny ślu­zo­we. Dobrze wpły­wa na rege­ne­ra­cję ślu­zów­ki jelit, któ­rej dobry stan warun­ku­je nie tyl­ko  przy­swa­ja­nie skład­ni­ków odżyw­czych, ale wpły­wa rów­nież na pra­wi­dło­we dzia­ła­nie ukła­du odpor­no­ścio­we­go, powstrzy­mu­jąc dzia­ła­nie cho­ro­bo­twór­czych bak­te­rii i wiru­sów.   Pokrzywa to rów­nież boga­te źró­dło cen­ne­go chlo­ro­fi­lu. Ta cudow­na zie­lo­na sub­stan­cja zwięk­sza ilość tle­nu we krwi, a tym samym pozwa­la na uzy­ska­nie wyż­sze­go pozio­mu dotle­nie­nia wszyst­kich komó­rek orga­ni­zmu. Chlorofil wspo­ma­ga wyda­la­nie pozo­sta­ło­ści opa­rów che­micz­nych z płuc, w tym rów­nież dymu papie­ro­so­we­go i pyłu węglo­we­go. Poprawia rów­nież tra­wie­nie i wpły­wa na rege­ne­ra­cję wątro­by.   Pokrzywa zwy­czaj­na jest sku­tecz­na w lecze­niu kasz­lu, płyt­kie­go, świsz­czą­ce­go odde­chu i odksztu­sza­niu fleg­my z ukła­du odde­cho­we­go.   Jej cen­ne wła­ści­wo­ści są rów­nież wyko­rzy­sta­ne w lecze­niu dróg moczo­wych. Pokrzywa wyka­zu­je dzia­ła­nie moczo­pęd­ne, wspo­ma­ga pra­cę nerek i pęche­rza moczo­we­go.   Pokrzywa…

Woda ryżowa — sekret pięknej cery i lśniących włosów
ZDROWIE I URODA , zmiana / 5 kwietnia 2018

Woda po goto­wa­niu ryżu wyle­wa­na jest do zle­wu, jako pro­dukt ubocz­ny. To wiel­ki błąd! Woda ryżo­wa to wspa­nia­ły śro­dek do pie­lę­gna­cji cery i wło­sów, okre­śla­ny mia­nem japoń­skie­go sekre­tu uro­dy. Jest rów­nież nie­zwy­kle cen­nym środ­kiem do lecze­nia bie­gun­ki i innych pro­ble­mów tra­wien­nych. Zawiera wita­mi­ny i mine­ra­ły a tak­że osiem nie­zbęd­nych ami­no­kwa­sów, któ­re wspo­ma­ga­ją rege­ne­ra­cję mię­śni.   Woda ryżo­wa na wło­sy    Po umy­ciu wło­sów nale­ży je spłu­kać wodą ryżo­wą. Taką ryżo­wą płu­kan­kę nale­ży pozo­sta­wić przez co naj­mniej kil­ka minut, aby pro­te­iny zosta­ły dobrze wchło­nię­te we wło­sy. Zabieg ten spra­wi, że wło­sy będą wzmoc­nio­ne, gład­kie i lśnią­ce. Woda ryżo­wa uela­stycz­nia kosm­ki, dzię­ki cze­mu jest ide­al­na do pie­lę­gna­cji wło­sów suchych, znisz­czo­nych, z roz­dwa­ja­ją­cy­mi koń­ców­ka­mi.     Woda ryżo­wa na pięk­ną cerę   Na oczysz­czo­ną twarz nale­ży nanieść waci­kiem wodę ryżo­wą zamiast toni­ku. Taki zabieg zamy­ka pory, roz­ja­śnia prze­bar­wie­nia, usu­wa mar­twe komór­ki, oczysz­cza skó­rę i przy­wra­ca jej blask. Taki ryżo­wy tonik naj­le­piej nakła­dać wie­czo­rem, bowiem naj­le­piej dzia­ła pod­czas snu. Regularnie sto­so­wa­ny wygła­dza cerę.   Woda ryżo­wa dzię­ki zawar­to­ści ory­za­no­lu chro­ni rów­nież skó­rę przed nega­tyw­ny­mi skut­ka­mi nad­mier­ne­go opa­la­nia, a zawar­ty w niej ino­zy­tol zapo­bie­ga przed­wcze­sne­mu sta­rze­niu się skó­ry.   Woda ryżo­wa na podraż­nio­ną skó­rę, trą­dzik i egze­mę   Woda ryżo­wa jest dosko­na­łym środ­kiem na pokrzyw­kę, wysyp­ki, podraż­nie­nia i…

Cudowna graviola – do walki zarówno z katarem jak i rakiem
ZDROWIE I URODA / 21 lutego 2018

  Graviola to owoc wiecz­nie zie­lo­ne­go drze­wa Annona muri­ca­ta. Pochodzi z tro­pi­kal­nych obsza­rów Ameryki Południowej i Środkowej. Potocznie nazy­wa­na jest cudow­nym zio­łem.  Jest to mały, zie­lo­ny, kłu­ją­cy owoc o wyjąt­ko­wo cen­nych wła­ści­wo­ściach proz­dro­wot­nych. Znajduje zasto­so­wa­nie do lecze­nia sze­re­gu zabu­rzeń począw­szy od niwe­lo­wa­nia bólu i sta­nów zapal­nych po nisz­cze­nie komó­rek rako­wych.    Owoce Annona muri­ca­ta  są boga­tym źró­dłem wita­min B1 i B2, a tak­że wita­mi­ny C. Zawierają tak­że wie­le zdro­wych i nie­zbęd­nych mine­ra­łów, takich jak wapń, cynk, potas, magnez i fos­for . Podobne wła­ści­wo­ści wyka­zu­ją rów­nież liście, kora i łody­ga rośli­ny, któ­re są też dosko­na­łym źró­dłem prze­ciw­u­tle­nia­czy, poma­ga­jąc napra­wić szko­dy wyrzą­dzo­ne przez cho­ro­bo­twór­cze wol­ne rod­ni­ki.   Silny śro­dek prze­ciw­bó­lo­wy i prze­ciw­za­pal­ny    Graviola wyka­zu­je sil­ne dzia­ła­nie prze­ciw­za­pal­ne. Badania pro­wa­dzo­ne nad wycią­giem z gra­vio­li jed­no­znacz­nie udo­wod­ni­ły jego sil­ne wła­ści­wo­ści prze­ciw­za­pal­ne i prze­ciw­bó­lo­we[1]. Udowodniono, że lio­fi­li­zo­wa­ny eks­trakt z owo­ców gra­vio­li hamu­je media­to­ry sta­nu zapal­ne­go i sku­tecz­nie blo­ku­je recep­to­ry bólo­we.   Skuteczny śro­dek na obni­że­nie pozio­mu cukru we krwi i wyso­kie­go ciśnie­nia   Zarówno sto­so­wa­nie insu­li­ny, sul­fo­ny­lo­mocz­ni­ka jak i innych leków prze­ciw­cu­krzy­co­wych o dzia­ła­niu hipo­gli­ke­micz­nym wią­że się z licz­ny­mi dzia­ła­nia­mi nie­po­żą­da­ny­mi. Stan ten rodzi koniecz­ność pro­wa­dze­nia badań w celu zna­le­zie­nia leku o wyso­kim poten­cja­le, niskich kosz­tach pro­duk­cji i bra­ku skut­ków ubocz­nych. Badania prze­pro­wa­dzo­ne w…

Twój mózg – czego jeszcze o nim nie wiesz
PO PROSTU ŻYCIE , ZDROWIE I URODA / 22 października 2014

Ludzki mózg od wie­lu lat budzi cie­ka­wość nie tyl­ko wybit­nych naukow­ców, ale rów­nież nas, prze­cięt­nych użyt­kow­ni­ków tej nie­prze­cięt­nej maszy­ny. Wiemy już, że skła­da się ona z 100 000 000 000 neu­ro­nów, któ­re pozwa­la­ją jej na wyko­na­nie kwa­dry­lio­na ope­ra­cji na sekun­dę. Do tej wytę­żo­nej pra­cy mózg potrze­bu­je jed­nak odpo­wied­nie­go trak­to­wa­nia, a przede wszyst­kim odży­wia­nia. Mimo, iż sta­no­wi on wyłącz­nie 1 — 2 % wagi całe­go orga­ni­zmu, do popraw­ne­go funk­cjo­no­wa­nia potrze­bu­je aż 20% wdy­cha­ne­go powie­trza, 30% wypi­tej wody, 25% prze­pły­wa­ją­cej krwi i aż 40% skład­ni­ków odżyw­czych zawar­tych w ukła­dzie krwio­no­śnym.     Funkcjonowanie mózgu odby­wa się w opar­ciu o tak zwa­ne modu­ły, któ­re odpo­wie­dzial­ne są za inny rodzaj funk­cji. Moduły te moż­na podzie­lić na dwa rodza­je. Najogólniej moż­na powie­dzieć, że pierw­szy moduł odpo­wia­da za umysł świa­do­my (kre­atyw­ność, myśle­nie, podej­mo­wa­nie decy­zji, dzia­ła­nie), a dru­gi za umysł nie­świa­do­my (pro­ce­sy bio­che­micz­ne odby­wa­ją­ce się w cie­le). Oczywistym jest, że część nie­świa­do­ma pra­cu­je na znacz­nie wyż­szych obro­tach, ani­że­li ta, któ­ra odpo­wie­dzial­na jest za nasze czyn­no­ści świa­do­me. Część świa­do­ma sta­no­wi 17% wagi mózgu, zaś nie­świa­do­ma 83%. Część świa­do­ma kon­tro­lu­je 2–4% zacho­wań i per­cep­cji, zaś nie­świa­do­ma aż 96–98% Prędkość impul­sów czę­ści świa­do­mej wyno­si 120–140 m/godz., a w czę­ści nie­świa­do­mej ponad 100 000 m/godz. Część świa­do­ma wyko­nu­je 2 tysią­ce bitów na sekun­dę, a nie­świa­do­ma 400…

Plastyka intymna – znak czasu czy fanaberia?
ZDROWIE I URODA / 1 kwietnia 2014

O ile korek­cja nosa, wypeł­nia­nie zmarsz­czek czy też powięk­sza­nie ust lub biu­stu nie budzi już nasze­go zdzi­wie­nia, o tyle gine­ko­lo­gia pla­stycz­na wciąż sta­no­wi temat tabu. Raczej nie­wie­le kobiet chwa­li się prze­pro­wa­dzo­nym zabie­giem korek­ty warg sro­mo­wych lub odmło­dze­niem pochwy. Czy zatem pla­sty­ka intym­na jest spe­cy­ficz­nym kapry­sem, czy też zna­kiem nowych cza­sów? Chcę być atrak­cyj­na Każda kobie­ta chce być pięk­na i atrak­cyj­na. Ładny wygląd, per­fek­cyj­ny maki­jaż, fry­zu­ra, biżu­te­ria i ele­ganc­ka bie­li­zna spra­wia­ją, że każ­da z nas czu­je się nie tyl­ko atrak­cyj­na, ale rów­nież bar­dziej pew­na sie­bie. Owa pew­ność jest nam nie­zbęd­na w każ­dej sfe­rze nasze­go życia. O ile zewnętrz­ny wygląd może wpły­nąć na nasze zacho­wa­nie w pra­cy, w kon­tak­tach z oto­cze­niem, w pro­wa­dzo­nych nego­cja­cjach i egza­mi­nach, o tyle nasza pre­zen­cja „tam na dole” może mieć duże zna­cze­nie w naszych kon­tak­tach sek­su­al­nych. Nieatrakcyjny wygląd wagi­ny, asy­me­tria lub prze­rost warg sro­mo­wych a tak­że utra­ta ich jędr­no­ści nie­rzad­ko powo­du­ją nie­chęć kobie­ty do zbli­żeń, są powo­dem wsty­du przed part­ne­rem, a nawet odczu­wa­nia dys­kom­for­tu pod­czas badań gine­ko­lo­gicz­nych. Podłoże „pro­ble­mów” intym­ne­go wize­run­ku Każda kobie­ta jest inna. Z wyjąt­kiem bliź­niąt jed­no­ja­jo­wych, u któ­rych moż­li­we jest duże podo­bień­stwo, raczej rzad­ko spo­ty­ka się dwie oso­by o takich samych lub cho­ciaż moc­no zbli­żo­nych cechach. Zasada ta doty­czy wszyst­kich cech zewnętrz­nych, w tym…

Jak opóźnić proces starzenia?
ZDROWIE I URODA / 21 marca 2014

Czas upły­wa, czy tego chcesz, czy nie! A wraz z nim upły­wa nasza mło­dość, atrak­cyj­ny wygląd, ener­gia i siły. Czasu nie moż­na ani zatrzy­mać, ani spo­wol­nić. Można jed­nak z suk­ce­sem opóź­nić pro­ces sta­rze­nia się skó­ry, a tym samym prze­dłu­żyć mło­dy wygląd.   Z gena­mi wal­czyć nie moż­na Za pro­ces sta­rze­nia się dużą odpo­wie­dzial­ność pono­szą geny, jakie odzie­dzi­czy­li­śmy po naszych przod­kach. (Jeśli twarz two­jej bab­ci lub mamy szyb­ko pokry­ła się zmarszcz­ka­mi, przy­go­tuj się na to, że i Ty podzie­lisz ich los). Tego spad­ku nie­ste­ty nie może­my się zrzec, nawet, jeśli nie bar­dzo przy­padł nam do gustu. Możemy jed­nak poprzez wła­ści­we odży­wia­nie komó­rek orga­ni­zmu, wpły­nąć na ich lep­szą kon­dy­cję. Tym samym może­my z suk­ce­sem zwięk­szyć nawil­że­nie skó­ry, spra­wić, że będzie bar­dziej jędr­na, a jed­no­cze­śnie mniej podat­na na poja­wie­nie się zmarsz­czek.   Co się dzie­je w skó­rze? Skóra z wie­kiem sta­je się coraz bar­dziej wysu­szo­na, a tym samym tra­ci swo­ją natu­ral­ną ela­stycz­ność i zaczy­na się marsz­czyć. Pierwsze zmarszcz­ki mogą się poja­wić już przed 30. rokiem życia. Sukcesywnie obni­ża się rów­nież poziom hor­mo­nów, a tak­że wol­niej prze­bie­ga­ją pro­ce­sy rege­ne­ra­cyj­ne komó­rek skó­ry. Największymi wino­waj­ca­mi odpo­wie­dzial­ny­mi za pro­ce­sy sta­rze­nia się skó­ry są jed­nak wol­ne rod­ni­ki. Te nisz­czy­ciel­skie nie­spa­ro­wa­ne elek­tro­ny lub jony są efek­tem zacho­dzą­cych w orga­ni­zmie przemian…

Depilacja intymna – tak czy nie?
ZDROWIE I URODA / 17 marca 2014

Depilacja miejsc intym­nych sta­je się coraz bar­dziej popu­lar­na. Jednak mimo, iż suk­ce­syw­nie przy­by­wa zwo­len­ni­czek łono­wej nago­ści, wciąż jest to temat dość kon­tro­wer­syj­ny. Nawet w ści­słym kobie­cym gro­nie, rzad­ko poru­sza­ne jest zagad­nie­nie usu­wa­nia owło­sie­nia z oko­lic narzą­dów płcio­wych.     Jak to jest z tą depi­la­cją?   Trudno jest udzie­lić jed­no­znacz­nej odpo­wie­dzi na pyta­nie, czy zabieg depi­la­cji intym­nej jest wska­za­ny dla zdro­wia kobie­ty, czy wręcz szko­dli­wy. W tej kwe­stii nawet leka­rze gine­ko­lo­dzy nie są tego same­go zda­nia. Jedni uwa­ża­ją, że owło­sie­nie od począt­ku ludz­ko­ści sta­no­wi­ło natu­ral­ną obro­nę cia­ła przed szko­dli­wy­mi czyn­ni­ka­mi z zewnątrz, więc nie powin­ni­śmy go usu­wać. Inni zaś sądzą, że na wło­sach w oko­li­cach intym­nych mogą gro­ma­dzić się wydzie­li­ny, two­rząc ide­al­ne śro­do­wi­sko do roz­wo­ju bak­te­rii.   Kto się depi­lu­je? Skąd ten zwy­czaj?   Obecnie już coraz wię­cej osób decy­du­je się na depi­la­cję intym­ną. Zasada ta doty­czy zarów­no kobiet jak i męż­czyzn. Nie ozna­cza to jed­nak, że gole­nie wło­sków w miej­scach intym­nych jest „wyna­laz­kiem” XXI wie­ku. Nagie łono sta­no­wi­ło już kry­te­rium pięk­na i este­ty­ki w sta­ro­żyt­nym Egipcie. Podobnie sytu­acja wyglą­da­ła w Rzymie, gdzie w słyn­nych wów­czas łaź­niach rzym­skich doko­ny­wa­no nie tyl­ko kąpie­li, ale rów­nież usu­wa­nia zbęd­ne­go owło­sie­nia. Zwyczaj ten prze­trwał do śre­dnio­wie­cza, kie­dy to przy­ci­na­nie wło­sków lub ich cał­ko­wi­te usuwanie…

Wróć na stronę GŁÓWNĄ