Dlaczego do sauny nago

6 kwietnia 2013

Strefa nago­ści w sau­nach budzi sze­reg kon­tro­wer­sji. Jedni bez odro­bi­ny wąt­pli­wo­ści pozo­sta­wia­ją odzież w szat­ni, inni zaś z poczu­ciem ogrom­ne­go wsty­du wbrew panu­ją­cym na sau­nach zasa­dom, „prze­my­ca­ją” do kabin stro­je kąpielowe. 

Nasada nago­ści w saunie

Polskie spo­łe­czeń­stwo jesz­cze nie zosta­ło dobrze wyedu­ko­wa­ne pod kątem korzy­sta­nia z saun. Media nie­jed­no­krot­nie poka­zu­ją uczest­ni­ków sean­sów w sau­nach, któ­rzy korzy­sta­ją z nich w kostiu­mach kąpie­lo­wych. Często więc wła­ści­cie­le saun muszą obni­żać tem­pe­ra­tu­rę w sau­nach fiń­skich, by ama­to­rom tek­sty­liów nie wyrzą­dzić krzyw­dy. Niestety tym spo­so­bem krzyw­dę wyrzą­dza się praw­dzi­wym „sau­no­wi­czom”, któ­rzy w ten spo­sób nie mogą w 100% korzy­stać z dobro­dziejstw dzia­ła­nia wyso­kiej tem­pe­ra­tu­ry i wilgotności.

Pot powo­du­je pryszcze

Strefa nago­ści w sau­nach nie zosta­ła wymy­ślo­na przez ich wła­ści­cie­li czy zarząd­ców, lecz ma swo­je wytłu­ma­czal­ne pod­ło­że. Przede wszyst­kim cho­dzi o zdro­wie sau­no­wi­cza i moż­li­wość mak­sy­mal­ne­go wyko­rzy­sta­nia warun­ków panu­ją­cych w saunach.

W łaź­niach turec­kich lub rzym­skich podob­nie jak w sau­nie na pod­czer­wień tem­pe­ra­tu­ra nie jest na tyle wyso­ka, by oso­bom korzy­sta­ją­cym z tego rodza­ju saun, gro­zi­ło popa­rze­nie. Niestety, nie ozna­cza to jed­nak, że moż­na w nich prze­by­wać w odzieży.


Temperatura w łaź­ni rzym­skiej (turec­kiej) wyno­si oko­ło 50–60 stop­ni Celsjusza przy wil­got­no­ści 90%. W sau­nie na pod­czer­wień tem­pe­ra­tu­ra kształ­tu­je się na pozio­mie oko­ło 60–70 stop­ni Celsjusza i wil­got­no­ści oko­ło 20%. Są to warun­ki, któ­re wpraw­dzie nie spo­wo­du­ją popa­rzeń, ale na pew­no wywo­ła­ją duże poce­nie się skóry.

Usuwany pot ma za zada­nie oczy­ścić orga­nizm z tok­syn i szko­dli­wych pro­duk­tów prze­mia­ny mate­rii. Wydobywając się na powierzch­nię skó­ry, po zakoń­czo­nym sean­sie powi­nien zostać spłu­ka­ny pod prysz­ni­cem. Jeżeli jed­nak, na cie­le znaj­du­je się strój kąpie­lo­wy, szko­dli­we sub­stan­cje zamiast zostać usu­nię­te, ponow­nie wni­ka­ją w skó­rę. Efektem takie­go postę­po­wa­nia może być powsta­nie licz­nych wypry­sków i krost, a nawet poważ­nych sta­nów zapal­nych skóry.

Wymiana gazo­wa

Celem sean­su w sau­nie jest rów­nież otwar­cie się porów skó­ry i inten­syw­na wymia­na gazo­wa. Nie trze­ba więc tutaj niko­go prze­ko­ny­wać, że roz­grza­na skó­ra przy­kry­ta stro­jem wyko­na­nym ze sztucz­nych dzia­nin, nie będzie w sta­nie oddychać.

Uwaga na oparzenia

Kolejnym argu­men­tem prze­ma­wia­ją­cym za nago­ścią w sau­nie jest bar­dzo wyso­ka tem­pe­ra­tu­ra w sau­nie fiń­skiej. Indeks sau­no­wy w tym przy­pad­ku wyno­si 110, co odpo­wia­da sumie tem­pe­ra­tu­ry i wil­got­no­ści. Jeżeli więc, wil­got­ność w sau­nie wyno­si 10 – 20 %, to tem­pe­ra­tu­ra powin­na wynieść od 90 – 100 stop­ni Celsjusza. W takiej tem­pe­ra­tu­rze cia­ło ludz­kie nagrze­wa się znacz­nie wol­niej niż pozo­sta­łe przed­mio­ty znaj­du­ją­ce się w sau­nie. Nawet nie­wiel­ka bran­so­let­ka lub wisio­rek na szyi może nagrzać się do tak wyso­kiej tem­pe­ra­tu­ry, że po zetknię­ciu z cia­łem parzy (jak roz­grza­ny metal). Podobnie nagrze­wa się rów­nież strój kąpie­lo­wy, któ­ry z jed­nej stro­ny nara­żo­ny jest na znisz­cze­nie (sto­pie­nie), zaś z dru­giej, może spo­wo­do­wać poważ­ne opa­rze­nia ciała.

Jednocześnie nale­ży wziąć pod uwa­gę fakt, że wyko­na­ny ze sztucz­nych mate­ria­łów kostium, nasą­czo­ny wpierw potem, wydzie­la bar­dzo nie­przy­jem­ny zapach a dodat­ko­wo nisz­czy (far­bu­je) ławy w saunach.

 

Przeczytaj także:

Sauna w cza­sie miesiączki 

Mag­iczna moc sauny

Wpływ sauny na pracę serca 

 

Image cour­te­sy of [ima­ge cre­ator name] / FreeDigitalPhotos.net

Podobał Ci się arty­kuł, podziel się z innymi
  • Twitter
  • Facebook
  • email

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wróć na stronę GŁÓWNĄ