Strefa nagości w saunach budzi szereg kontrowersji. Jedni bez odrobiny wątpliwości pozostawiają odzież w szatni, inni zaś z poczuciem ogromnego wstydu wbrew panującym na saunach zasadom, „przemycają” do kabin stroje kąpielowe. Nasada nagości w saunie Polskie społeczeństwo jeszcze nie zostało dobrze wyedukowane pod kątem korzystania z saun. Media niejednokrotnie pokazują uczestników seansów w saunach, którzy korzystają z nich w kostiumach kąpielowych. Często więc właściciele saun muszą obniżać temperaturę w saunach fińskich, by amatorom tekstyliów nie wyrządzić krzywdy. Niestety tym sposobem krzywdę wyrządza się prawdziwym „saunowiczom”, którzy w ten sposób nie mogą w 100% korzystać z dobrodziejstw działania wysokiej temperatury i wilgotności. Pot powoduje pryszcze Strefa nagości w saunach nie została wymyślona przez ich właścicieli czy zarządców, lecz ma swoje wytłumaczalne podłoże. Przede wszystkim chodzi o zdrowie saunowicza i możliwość maksymalnego wykorzystania warunków panujących w saunach. W łaźniach tureckich lub rzymskich podobnie jak w saunie na podczerwień temperatura nie jest na tyle wysoka, by osobom korzystającym z tego rodzaju saun, groziło poparzenie. Niestety, nie oznacza to jednak, że można w nich przebywać w odzieży. Temperatura w łaźni rzymskiej (tureckiej) wynosi około 50–60 stopni Celsjusza przy wilgotności 90%. W saunie na podczerwień temperatura kształtuje się na poziomie około 60–70 stopni Celsjusza i…