6‑latek w szkole
ABC MĄDREGO RODZICA / 20 marca 2013

Od wie­lu mie­się­cy trwa­ją dość kon­tro­wer­syj­ne dys­ku­sje na temat słusz­no­ści podej­mo­wa­nia nauki szkol­nej przez dzie­ci sze­ścio­let­nie. Projekt zmia­ny prze­pi­sów w zakre­sie szkol­nej edu­ka­cji jest wychwa­la­ny przez jego twór­ców. Jednak rodzi­ce małych dzie­ci nie­chęt­nie odno­szą się do tego poli­tycz­ne­go entu­zja­zmu. Czy słusz­nie? Umie czy­tać i pisać? Od wrze­śnia ubie­głe­go roku uczniem pierw­szej kla­sy jest sze­ścio­let­ni Kubuś. Jego rodzi­ce pod­ję­li decy­zję o wcze­śniej­szym wysła­niu dziec­ka do szko­ły argu­men­tu­jąc ten wybór wyjąt­ko­wy­mi uzdol­nie­nia­mi dziec­ka, jego doj­rza­ło­ścią i chęt­nym ucze­niem się wraz ze star­szą o 2 lata sio­strą. Ewa i Bogdan – rodzi­ce Kuby – obser­wu­jąc postę­py dziec­ka, któ­re uczy­ło się wraz z sio­strą wier­szy­ków, zna­ło wszyst­kie liter­ki, potra­fi­ło czy­tać i doda­wać do 10-ciu, stwier­dzi­li, że kolej­ny rok w przed­szko­lu będzie zmar­no­wa­nym cza­sem. Nie może usie­dzieć w szkol­nej ław­ce Niestety już po kil­ku dniach szkol­nej przy­go­dy Kubusia, zaczę­ły się pierw­sze pro­ble­my. Wprawdzie chło­piec nie wyka­zy­wał duże­go odchy­le­nia od pozio­mu inte­lek­tu­al­ne­go swo­ich o rok star­szych kole­gów, ale ogrom­ny pro­blem miał z poha­mo­wa­niem swo­jej potrze­by ruchu. Wtedy, gdy jego kla­so­wi kole­dzy wsłu­chi­wa­li się w sło­wa nauczy­ciel­ki, Kubuś spa­ce­ro­wał po kla­sie. Wtedy, gdy pani pro­si­ła o spo­kój, chło­piec miał zawsze coś do powie­dze­nia. W cza­sie ryso­wa­nia Kuba wycią­gał z kie­sze­ni mały samo­cho­dzik i jeź­dził nim po szkol­nej ław­ce. Trudno mu…

Wróć na stronę GŁÓWNĄ