Wszystkie kom­pu­te­ry świa­ta nie są w sta­nie wyko­nać pra­cy jed­ne­go ludz­kie­go mózgu. Jego feno­men jest do dziś wiel­ką tajem­ni­cą, a połą­cze­nie żywej mate­rii z moż­li­wo­ścią prze­twa­rza­nia danych czy­ni zeń wprost genial­ny instru­ment. Mózg — feno­men ludz­ko­ści Ludzki mózg to feno­me­nal­ny instru­ment, dzię­ki któ­re­mu odbie­ra­my, prze­twa­rza­my i gene­ru­je­my róż­no­rod­ne bodź­ce. Jest praw­dzi­wym cen­trum dowo­dze­nia, w któ­rym odby­wa się ste­ro­wa­nie wszyst­kim pro­ce­sa­mi zacho­dzą­cy­mi w ludz­kim orga­ni­zmie. To dzię­ki nie­mu mamy pra­gnie­nia, marze­nia, myśli. Jest swo­istym maga­zy­nem naszej toż­sa­mo­ści, a dopó­ki on żyje – trwa nasze życie. Czy wiesz, że… Mózg doro­słe­go czło­wie­ka waży od 1200 do 1400 g. Jego masa wyno­si zale­d­wie 2% ogól­nej masy cia­ła, nie­mniej wyko­rzy­stu­je on aż 20% tle­nu dostar­cza­ne­go do orga­ni­zmu i zuży­wa 10 razy wię­cej ener­gii niż inne orga­ny. Jest to wyni­kiem bez­u­stan­nej pra­cy mózgu, któ­ry dzia­ła nawet w cza­sie snu. Mózg męż­czy­zny jest nie­co cięż­szy, a wyni­ka to wyłącz­nie z jego więk­szej masy cia­ła. Mimo pro­wa­dze­nia usil­nych badań pod kątem związ­ku wiel­ko­ści mózgu z inte­li­gen­cją – mit ten został cał­ko­wi­cie oba­lo­ny. Ludzki mózg odbie­ra bez­u­stan­nie ogrom­ną ilość infor­ma­cji docie­ra­ją­cych z oto­cze­nia. To dzię­ki nie­mu zosta­ją one odpo­wied­nio pose­gre­go­wa­ne i war­to­ścio­wa­ne. Mózg doko­nu­je swo­istej selek­cji docie­ra­ją­cych do nie­go infor­ma­cji, nada­jąc prio­ry­tet bar­dziej istot­nym a odkła­da­jąc „na bok” te…

Wszystkie zna­ki na nie­bie i zie­mi wska­zu­ją, że już nie­dłu­go (21 grud­nia 2012) będzie miał miej­sce koniec świa­ta. Powyższe znaj­du­je swo­je uza­sad­nie­nie nie tyl­ko w tajem­ni­czym Kalendarzu Majów. Naukowcy dono­szą rów­nież o mają­cym nastą­pić prze­bie­gu­no­wa­niu Ziemi i hiper­ak­tyw­no­ści Słońca. Uderzenie aste­ro­idy? W ostat­nich latach coraz czę­ściej jeste­śmy bom­bar­do­wa­ni infor­ma­cją o mają­cym nie­dłu­go nastą­pić koń­cu świa­ta. Już w tym roku, dokład­nie 21 grud­nia 2012 r. ma dojść do zamia­ny bie­gu­nów Ziemi i praw­dzi­we­go Armagedonu. Przepowiedni mówią­cej o nad­cho­dzą­cym koń­cu świa­ta towa­rzy­szą tak­że inne oko­licz­no­ści mają­ce rze­ko­mo potwier­dzić przed­mio­to­we pro­roc­two. Jedną z nich jest zakoń­cze­nie się w tym roku Kalendarza Majów. Oprócz tego jasno­wi­dze prze­wi­du­ją w tym okre­sie czas wiel­kich zmian i począ­tek nowej ery, jaka cze­ka Ziemię. Nie wia­do­mo, czy cho­dzi wła­śnie o wymie­nio­ne prze­bie­gu­no­wa­nie, czy też, jak podej­rze­wa wie­le naukow­ców, w feral­nym 2012 roku może dojść do ude­rze­nia potęż­nej aste­ro­idy. Kalendarz Majów Mówiąc o roku 2012, jako koń­cu naszej cywi­li­za­cji, przy­wo­łu­je się naj­czę­ściej jed­nak infor­ma­cję o tajem­ni­czym ludu Majów, któ­ry zamiesz­ki­wał Amerykę Środkową. Do dnia dzi­siej­sze­go nie wia­do­mo, skąd się wziął i jak znik­nął. Jedno jest pew­ne: cechą cha­rak­te­ry­stycz­ną tego ludu była nie­sa­mo­wi­ta, jak na owe cza­sy, zna­jo­mość zasad mate­ma­ty­ki i astro­no­mii. Warto przy­po­mnieć, że potra­fi­li oni posłu­gi­wać się liczbami…

To, co nas naj­bar­dziej ogra­ni­cza, to nie brak cza­su, pie­nię­dzy, czy moż­li­wo­ści. Najbardziej ogra­ni­cza nas brak pew­no­ści sie­bie. Czym jest pew­ność sie­bie? Podobno szcze­re chę­ci, to poło­wa suk­ce­su. Czy jed­nak same chę­ci wystar­czą. Wśród nas są tacy, któ­rzy z otwar­ty­mi ocza­mi patrzą w bar­dzo odle­głą przy­szłość, szcze­rze wie­rząc, że to, o czym marzą, na pew­no się kie­dyś speł­ni. Są też tacy, któ­rzy z oba­wy, że coś się nie uda, wolą nawet o tym nie marzyć. Nie są pew­ni sowich moż­li­wo­ści, swo­ich umie­jęt­no­ści, swo­ich sił. Co tra­cisz? Przez brak pew­no­ści sie­bie nigdy nie ode­zwiesz się do uro­cze­go chło­pa­ka w klu­bie i nie zapy­tasz, czy „przy­pad­kiem” nie wie, któ­ra jest godzi­na. Z powo­du bra­ku pew­no­ści sie­bie, nigdy nie popro­sisz o pod­wyż­kę, nigdy też nie pomy­ślisz, że była­byś wspa­nia­łą biz­ne­swo­man. Stoisz w miej­scu, bo boisz się zro­bić pierw­szy krok. Tymczasem wystar­czy­ło­by go zro­bić, by prze­ko­nać się, że nie był taki strasz­ny. Lepiej jest iść bez celu, niż stać bez celu. Jak zwięk­szyć poczu­cie pew­no­ści sie­bie? Dobra wia­do­mość jest taka, że brak pew­no­ści sie­bie nie jest cechą, któ­rej nie da się opa­no­wać. Każda z nas może zwięk­szyć swo­ją pew­ność sie­bie i wyko­rzy­stać. 1. ODDYCHAJ Głęboki i świa­do­my oddech roz­luź­nia cia­ło i eli­mi­nu­je napię­cie. Ćwiczenia odde­cho­we można…